Zapiski już nie nastolatki,a ciągle zbuntowanej baby :)))
- A ty kto?
- Dobra wróżka...
- Z siekierą?
- A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?
2010/01/27
Ostatnimi czasy :)
Ostatnimi czasy, zaczynam każdy post od "ostatnimi czasy", chyba żyję tu i teraz.
Rzeczywiście, to "kiedyś" może nie nadejść wcale albo, jeśli nadejdzie, wciąż jeszcze nie będzie "tym". Moi znajomi przekonali się tym po 8 latach pobytu w Australii - wracali do kraju szybciej niż z niego wyjechali. Całe szczęście, że oczy im się otworzyły, bo tam przez całe życie nie zdołaliby osiągnąć tego, czego się spodziewali. Wieczorne łapaj :) :*:*
Rzeczywiście, to "kiedyś" może nie nadejść wcale albo, jeśli nadejdzie, wciąż jeszcze nie będzie "tym". Moi znajomi przekonali się tym po 8 latach pobytu w Australii - wracali do kraju szybciej niż z niego wyjechali. Całe szczęście, że oczy im się otworzyły, bo tam przez całe życie nie zdołaliby osiągnąć tego, czego się spodziewali.
OdpowiedzUsuńWieczorne łapaj :) :*:*
Łapam :))))
OdpowiedzUsuńI w Polsce mozna wiele:) ***
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasy teraźniejszość robi się ważniejsza bo wypełnia ją przeszłość :D
OdpowiedzUsuńczepiasz się :))
OdpowiedzUsuńAle tylko "ostatnimi czasy" :)))
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasy nie pisałem ale juz zaczynam, chociaż z trudem ;o))
OdpowiedzUsuńSię bardzo cieszyć ja, tu i teraz ;)))
OdpowiedzUsuńWszystkie brzdące należą do hodowli mojej mamy :)
OdpowiedzUsuńŻycie JEST właśnie TU i TERAZ! :)
OdpowiedzUsuń