2009/11/04

:)))))))

On podchodzi do kocia i głaszcze mówiąc :"Jak się czuje moja kicia?". Przytula i daje buziaka.
Sam do siebie:
"Chyba zgłupiałem, żebym ja całował kota? "

11 komentarzy:

  1. Lepiej kota, niż psa w nos.

    OdpowiedzUsuń
  2. ..aaaa..to całkiem normalny objaw "skocenia":)))))
    Później kot bedzie rozdawał buziaki w nos lub czółko jeśli jeszcze tego nie robi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Robi :), tuli pyszczek do twarzy, pieknie mruczy :) Chyba masz rację, skociliśmy się :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Czarcie a dlaczego nie? Ja tam powiedzionka mam gdzieś i moją psicę całuję w nochal :))))i zimny nochal całuje mnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. http://muddy.blog.onet.pl5 lis 2009, 08:53:00

    a co jest zlego w calowaniu kota? :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. ha! najlepsze jest jak sie mówi do zwierząt xD całowanie to jeszcze nic! U nas to juz wszyscy maja tak zryte ze prawie ze dyskutuja z psem.

    OdpowiedzUsuń
  7. My i gadamy i śpiewamy np. w samochodzie, jak gra radio :) Sara zawsze robi chórki.

    OdpowiedzUsuń
  8. No jasne,że nic złego w całowaniu kota! Miau już się czuje lepiej, bo chodzi pod drzwi(grrr). Samego go już nie wypuszczę, kocury by mi zamordowały mojego kastrata :/
    Mam już dla niego szelki i smycz, jak już się uprze na maksa, to będzie musiał się pogodzić z kontrolowanymi spacerami, ale to dopiero po zakończeniu leczenia i po szczepieniach. A na parapecie przygotowana trawka dla kotka. Czekam na pierwsze kiełki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiesz co, mnie się też kiedyś wydawało, że to głupie, a teraz co - sama daję buzi swojemu psu! :)))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mój mąż całuje psa w nos:) więc można i kocię:)) Kochamy swoje czworonogi, bo są takie przytulaśne i przekochane.
    Caffe

    OdpowiedzUsuń
  11. ahahahah :))) mój Syn całuje naszego psiaka w nos... fujjj .. uwielbiam zwierzaki ale nie na tyle, żeby mnie lizały czy też żeby ja je całowała :)) ale tulić uwielbiam :)))
    dionka

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails