2011/02/04

Taki żart...chyba.

Linkuję dopóki ustawa w powijakach !!! I na dokładkę podlinkuję jeszcze KOMENTARZE
I co już mam czekać na wyrok?
Źródło EMetro oraz GW. Tylko proszę wejdźcie na stronę główną, żeby nie było, że kogoś na utratę zysków z reklam narażam :)

5 komentarzy:

  1. Bzdury jak zwykle. Po 1) sami piszą, że nie przepisów, 2) jeśli podajesz źródło to cytat, po 3)zawsze można dostać pozwolenie autora po 4) nie takie sprawy maja na głowie 5) nigdy nie klikam durnie na linki w mailach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Internet stoi linkami. Jak nie będą rozpowszechniane to przecież wielkie strony padną wcześniej niż to wymyśliły. I ciekawe co zrobią z google :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Własnie, żart, który (oby nie) może stać się rzeczywistością. Osobiście do tej pory uważałam,że skoro coś linkuję, to zwiększam właścicielowi ruch na stronie. A tu patrzcie państwo ja działam na jego szkodę! Bzdury!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam nic przeciwko temu, żebyś działała na moją szkodę opisany sposób. Sama też mogę podziałać na twoją szkodę! :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails