Zapiski już nie nastolatki,a ciągle zbuntowanej baby :)))
- A ty kto?
- Dobra wróżka...
- Z siekierą?
- A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?
2012/03/01
Mecz otwarcia...
Nie powiem, żebym jakoś szczególnie oglądała, ale Soris, ta to dopiero pokazała, jak to się robi!
moja "córcia" wykonała inny, bardzo kobiecy numer zresztą... siedzimy, oglądamy, pijemy piwo, ja dodatkowo obieram ziemniory na fryty do piwa... a Morti dorwała się do piłki tenisowej i odwaliła taki show na dywanie, że naprawdę nie wiedzieliśmy co oglądać... pozdrawiać :))...
To chyba pierwsza "kobieta" którą znam i która z takim zainteresowaniem ogląda mecz:)
OdpowiedzUsuńJa znam takie, które staja się kibickami, bo są strasznie zakochane... ale czy to prawdziwa pasja?
OdpowiedzUsuńmoja "córcia" wykonała inny, bardzo kobiecy numer zresztą... siedzimy, oglądamy, pijemy piwo, ja dodatkowo obieram ziemniory na fryty do piwa... a Morti dorwała się do piłki tenisowej i odwaliła taki show na dywanie, że naprawdę nie wiedzieliśmy co oglądać...
OdpowiedzUsuńpozdrawiać :))...
Piter znam to! A zaraz jak mi się uda przesłać wstawię jeszcze jeden komiczny film z Soris zwaną Kukunią w roli głównej.
OdpowiedzUsuńobejrzałam cały mecz!..i to z wielkim zaangażowaniem!:D takim jak kotka;)
OdpowiedzUsuńBrawo! :)Dzielna dziewczynka!
UsuńJest bardziej zainteresowana meczem niż mój mąż. :-)
OdpowiedzUsuńNiemożliwe! Podrzucić mężowi na przeszkolenie?
UsuńA komu kibicowała ?
OdpowiedzUsuń