Zapiski już nie nastolatki,a ciągle zbuntowanej baby :)))
- A ty kto?
- Dobra wróżka...
- Z siekierą?
- A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?
Niesamowite!!! Pies uosobienie łagodności i wyrozumiałości a kociak przezabawny. Masz w domu niezłą rozrywkę. Obserwowanie domowych zwierzątek jest zawsze bardzo atrakcyjne. Miłego, ;)
Zgłupieliśmy! Trzy tygodnie temu szukaliśmy domu dla tego kociaka, porzuciła go matka. Było wydarzenie na facebooku, były ogłoszenia i nic. I tak się zakochaliśmy, że mamy jeszcze Soris, najprawdopodobniej dziewczynka :)))
Kajtek i Gacek... przerabiałem to... i do rodzinnych legend przejdzie już kilkudniowa depresja Kajtka, gdy Gacek odszedł do innego domu /nasz już był za ciasny dla piątego kota, niestety/...
Aga, to jest super nagranie!!!! Ta psia łagodność, cierpliwość i opiekuńczość, nijak się mają do powiedzonka:"żyją jak pies z kotem" w tym negatywnym znaczeniu. Wspaniała zabawa kociaka, ale po zwiedzeniu wszystkich kątów ...wraca do swego przytuliska:))) Pozdrawiam Cię serdecznie i buziaczka zostawiam.
Mój psies też tak niańczył Bunię,kiedy była maleńka...:)))) Zauroczyło mnie to nagranie,które jakoś mnie nie dziwi,hahaha:))))Pozdrawiam"rozmnożoną"rodzinkę najserdeczniej jak potrafię:)
nadludzka cierpliwość psia;)))
OdpowiedzUsuńkino w domu ;) mała zadziora z tego kociaka, a psinka niezwykle spokojna, cierpliwa i ułożona
OdpowiedzUsuńNiesamowite!!! Pies uosobienie łagodności i wyrozumiałości a kociak przezabawny. Masz w domu niezłą rozrywkę. Obserwowanie domowych zwierzątek jest zawsze bardzo atrakcyjne.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
bo to my ludzie twierdzimy,że pies i kot,to wrogowie..;)
OdpowiedzUsuńmały ma fajnego kupla,nikt mu w okolicy nie podskoczy:))
Zgłupieliśmy! Trzy tygodnie temu szukaliśmy domu dla tego kociaka, porzuciła go matka. Było wydarzenie na facebooku, były ogłoszenia i nic. I tak się zakochaliśmy, że mamy jeszcze Soris, najprawdopodobniej dziewczynka :)))
OdpowiedzUsuńKajtek i Gacek... przerabiałem to... i do rodzinnych legend przejdzie już kilkudniowa depresja Kajtka, gdy Gacek odszedł do innego domu /nasz już był za ciasny dla piątego kota, niestety/...
OdpowiedzUsuńNo po prostu jak pies z kotem.. Piesek ma niewiarygodną cierpliwość..
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek!
ojejku! nie moge sie napatrzeć:)
OdpowiedzUsuńPowiedzonko "jak pies z kotem" nabiera zupełnie innego znaczenia;)
OdpowiedzUsuńAga, to jest super nagranie!!!! Ta psia łagodność, cierpliwość i opiekuńczość, nijak się mają do powiedzonka:"żyją jak pies z kotem" w tym negatywnym znaczeniu. Wspaniała zabawa kociaka, ale po zwiedzeniu wszystkich kątów ...wraca do swego przytuliska:))) Pozdrawiam Cię serdecznie i buziaczka zostawiam.
OdpowiedzUsuńAle super maluch, u mnie by to nie przeszło z wiadomych powodów :)) rozkoszniak:) A Sarunia ma nieziemską cierpliwość!
OdpowiedzUsuńKociak cudny, piesek bardzo cierpliwy....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńUrocze, tak jak urocze i troskliwe potrafią być dla siebie zwierzęta.
OdpowiedzUsuńhehe kochany ten filmik! kochany koteczek <3 no a pies nazdwyczajnie spokojny:) pozdrawiam i zapraszam do siebie do obserwacji:)
OdpowiedzUsuńcierpliwości to od psiaka można było by się uczyć :)
OdpowiedzUsuńSłooooodkie :-))))
OdpowiedzUsuńBuziaki cieplutkie;-))))
A w telewizorze Palikot ......
OdpowiedzUsuńCzart jesteś drugi :), koleżanka też wypatrzyła, bo poszło też na FB ;)
OdpowiedzUsuńO kurna hacjenda:))No proszę jak pies kotka usynowił:))
OdpowiedzUsuńCzym ty je karmisz?! ;-) to musi być jakiś czarodziejski proszek, czy cooo :))
OdpowiedzUsuńPrzecudne :D :D :D
OdpowiedzUsuńMój psies też tak niańczył Bunię,kiedy była maleńka...:)))) Zauroczyło mnie to nagranie,które jakoś mnie nie dziwi,hahaha:))))Pozdrawiam"rozmnożoną"rodzinkę najserdeczniej jak potrafię:)
OdpowiedzUsuńSię ma to oko ;o))
OdpowiedzUsuńSię ma to oko ;o))
OdpowiedzUsuńSłodki obrazek :)) Wszystkiego co najlepsze z okazji nadchodzących Świąt Aguś :)
OdpowiedzUsuńpuk, puk... gdzie się podziewasz???
OdpowiedzUsuńpełnych magii świątecznych dni, radości, miłości, niewyczerpanych pokładów szczęścia i pozytywnej energii