2010/09/24

Anonimowo....

Jestem Agnieszka. Jestem wieśniarą i nie mam też polotu i brakuje mi ironii (?), cokolwiek miałoby to oznaczać :) (proszę nie doszukiwać się żadnej ironii w poprzednim zdaniu)
Skąd to wszystko wiem? Od jaśniepaństwa Anonimów. A było to tak:
Anonim napisał tak o tej ślicznej dziewczynie:

Anonimowy pisze...
Przepraszam, nie chciałabym obrazić córkę, ale czy ona przejrzała się w lustrze? Gerty w panterkę, buty w zebrę i torebka w groszki?! Mniemam, że miało być eklektycznie, ale wyszło po prostu tanio i za przeproszeniem "zdzirowato". Panterka jest tak naprawdę trudnym wzorem, ponieważ zestawiając ją z innymi rzeczami nie trudno o wygląd jak z ulicy. Przepraszam, ale to jest po prostu tragedia...I to jeszcze wyjście do teatru...Może córka gra w spektaklu?

aga_xy pisze...
Za to ja takie bluzki uwielbiam, jako posiadaczka mniej bujnego biustu ramiączka odpinam :)
Córa jest śliczna i to co na innych wyglada źle, na niej rewelacyjnie. Wg mnie to idealna pin up girl. Ten trend jest dla niej stworzony.
21 września 2010 22:47

Anonimowy pisze...
Mnie też podoba się styl pin-up girl, ale przepraszam, na tym zdjęciu nie widzę nawiązania, więc bardzo proszę nie uogólniać i nie przekręcać wypowiedzi innych.
21 września 2010 22:52

gosia pisze...
aga_xy-fajnie masz,że te ramiączka możesz odpinać :)) odnośnie pin up girl...masz rację idealny dla córy
21 września 2010 22:55

aga_xy pisze...
Przepraszam bardzo :D, ale nie przekręciłam TWOJEJ wypowiedzi, tylko wyraziłam SWOJE zdanie o córce Małgosi. Rozkloszowana sukienka w kropki to jak najbardziej styl pin-up
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pin-up
A i dla jasności, NIE CHCĘ wdawać się z Tobą w dyskusję. Miłego wieczoru :)
21 września 2010 22:57

Anonimowy pisze...
Nic na tym zdjęciu nie nawiązuje do pin-up girl! Chyba tylko groszki na torebce! :) Krój sukienki może i byłby OK, ale nie czarna i co do tego mają te koszmarne w tym wydaniu getry i buty?? Osobno, owszem, ale razem? No istny bazar.<---- Bo delikatniej nie można? Ja wiem, że grzeczniejsza wypowiedź nie dałaby takiej satysfakcji, komuś komu łatwiutko przychodzi anonimowe obrażanie innych, pod płaszczykiem "znawstwa" a nawet, co wyjdzie później psychologii.
21 września 2010 23:00

Anonimowy pisze...
aga_xy: Jakoś nie zauważyłam tu sukienki w kropki :) Masz jakieś filtry w monitorze? :D<----- tu totalny brak złośliwości i jadu, na ciągle jeszcze grzeczne wypowiedzi, prawda?
21 września 2010 23:01

gosia pisze...
aga_xy- z ciekawości zerknęłam i widzę,że Ty prawie krajanka moja jesteś :)jak to miło :)))
21 września 2010 23:03

Anonimowy pisze...
A widziałaś kiedyś pin-up girl jednocześnie w grochach, panterce i zebrze?? Hmm, jakoś sobie nie przypominam. Dajcie sobie kobitki powiedzieć, zamiast się zaperzać niepotrzebnie, że niby takie znawczynie :)<---- Zaperzać się,że niby takie znawczynie, hmmm coś mi się podoba albo nie, nie muszę być znawczynią, dziżas nie dajmy się zwariować.
21 września 2010 23:05

aga_xy pisze...
Ja pierdziu co za ludzie! Powiększ sobie zdjęcie (ostatnie) i jak nie dojrzysz to szoruj do okulisty!<----Tak, tak, tu już przyjęłam ton wypowiedzi Anonima
Gosiu już Ci kiedys pisałam, że robisz zakupy w tych samych sklepach (Bielany), no i, że na kawę jakby co mam blisko, kiedy "śpiewałyśmy" Ci z Twoją mamą :)<---- Ale przystopowałam, niestety, nie dotarło.
21 września 2010 23:07

gosia pisze...
aaaaaaaaaa teraz pamiętam :)
no tak!!jakby co to mamy blisko :))<----Kontynuujemy miła rozmowę
21 września 2010 23:11

Anonimowy pisze...
Nawet jeśli są te groszki, to i tak nie zmienia faktu, że getry i buty mają się do tego nijak i dalej jest po prostu bazar. A Ty tego nie przyznasz, bo po pierwsze, jest mnóstwo ludzi z koszmarnym brakiem estetyki i może jesteś jedną z tych osób, albo druga opcja, obłudne słodzenie, bo kogoś lubisz i nie chcesz urazić. A gdzie szczerość?<------A jednak były te groszki? :))No proszę. No i tu już odkrywamy prawdę o mnie. Mam koszmarne poczucie estetyki, jestem włazidupem a co najważniejsze, nie zgadzam sie ze zdaniem wszechwiedzącego Anonima.
21 września 2010 23:12

gosia pisze...
jacieniepierdziele ale tu wesoło :) muszę częściej córkę tu zapraszać,ilość komentarzy mi wzrasta :)
aga_ xy- skoro mamy swoje zdanie,to jakim cudem spoconemu facetowi a wąsem wydaje się,że jego zdanie ma dla nas znaczenie ??<-----też nie dotarło:)
21 września 2010 23:15


aga_xy pisze...
Jest jeszcze trzecia możliwość, nie razi mnie to na tej dziewczynie. Dlaczego uważasz, ze wszyscy musza mieć zdanie takie, na jakie sama wpadniesz?
Swoją drogą proszę jak łatwo mnie zaszufladkowałaś, do osób z koszmarnym brakiem estetyki :)
Normalnie komedia!
Prawie jak na wizażu :))<---- Ciągle mimo wszystko mam anielską cierpliwość, prawda?
21 września 2010 23:16

gosia pisze...
aga_xy- kurcze fajna zabawa,ale trzeba iść spać,rano do pracy :))
21 września 2010 23:18

Anonimowy pisze...
Wiesz jak to się w psychologii nazywa? - szukanie wsparcia, bo sama czujesz się lekko zdyskredytowana, czego oczywiście nie przyznasz :) Przestań się solidaryzować z aga_ xy i odwrotnie, tylko dlatego, że Ci posłodziła :) Zachowujesz się naprawdę infantylnie :) Kryzys wieku średniego?<----Przestań się solidaryzować, bo ja anonim tak powiedziałam/em. Ja domorosły psycholog i człowiek z niskim poczuciem własnej wartości. Tak to odbieram.
21 września 2010 23:19


gosia pisze...
tak !!!!<---- Chyba jedyna możliwa reakcja, bo mi osobiście ręce opadły :)
21 września 2010 23:20

Anonimowy pisze...
Wyrazy współczucia. Gdy dojdę do tego etapu, chciałabym robić coś bardziej kreatywnego i treściwego niż wymachiwanie nogami w pozach na takim nibymodowym, amatorskim blogu i dzielenie się tym z całą Polską...
21 września 2010 23:24

Anonimowy pisze...
aga_xy: Jeżeli Cię to nie razi, to może TY powinnaś szorować do okulisty?<----Czy ja dobrze widzę, bo może spytam u okulisty :)
21 września 2010 23:27


aga_xy pisze...
A prawda jest taka, ze jesteś złośliwa i nie przyjmujesz żadnej argumentacji. Złośliwa, bo nie mam filtrów na monitorze i na dodatek oceniasz mój styl, będąc po drugiej stronie kabla i nic, a nic o mnie nie wiedząc. Nie przyjmujesz do wiadomości, ze mnie to na tej dziewczynie nie razi, może "na żywo" miałabym inne zdanie, ale wg mnie to osoba z fantazją i artystyczną duszą, a nie kolejna szara i sfrustrowana mysz (widzisz, jak trzeba, tez potrafię być złośliwa)<----Bo nie lubię udawać,że deszcz pada, jak mi w mordę plują i nigdy tego nie robię.---> I dla mnie EOT, bo nie życzę sobie być obrażaną, przez niemiłego anonima, tylko dlatego,że napisałam komentarz. Wyrażam nadzieję, że dotarło i nie licz na odpowiedź.

Ciąg dalszy nastąpił. Ale już Wam zaoszczędzę.

Maja obok nauki, fotografuje, maluje, miała już kilka wystaw <--link.

30 komentarzy:

  1. Dla takich osób jest ino jeden kij: ignorowanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. ha,ha....no tak,było ciekawie...ale mam już moderację i nawet nie wiesz ile komentarzy pouczających mnie odnośnie mody i nadal obrażających mam już w koszu :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejny anonim wyraził opinię, że tamten miał prawo do swojej własnej. Oto odp. Gosi:
    "anonim- wyraziła swoją opinię ?? Anonimowy pisze...
    Przepraszam, nie chciałabym obrazić córkę, ale czy ona przejrzała się w lustrze? Gerty w panterkę, buty w zebrę i torebka w groszki?! Mniemam, że miało być eklektycznie, ale wyszło po prostu tanio i za przeproszeniem "zdzirowato".

    o wybacz....albo:
    Anonimowy pisze...
    Troche dziwkowata ta twoja corka. a sesja w klimacie puszczalskiej nastolatki

    i to wszystko za panterkę z zeberką? czy za różowe szpilki? wybacz,komuś potrzebny psychiatra"

    Taaa i to cała prawda, o tych, którym wydaje się, że są anonimowi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie usuwać, zostawiać. Komentarze świadcza o autorze komentarza, a nie o komentowanym.
    A rozmowa mocna...
    ps. A co do kompletnych anonimów: odpowiadaj im po numerach IP, nie powinni pozostawać w złudzeniu o anonimowości.

    OdpowiedzUsuń
  5. aga-xy wiesz co nie dotrwałam do końca, szkoda mi czasu na czytanie tych wypocin jakiegoś anonima co to jest "znawcą mody", olać go !!!
    a dziewczynie ze zdjęcia gratuluje odwagi !

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie karmić. Podziękować za wyrażenie opinii, nie dawać się wciągać w żadne dyskusje!
    Innego wyjścia, póki co, nie ma...
    pozdrawiam obie Panie ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam cierpliwość. Ja olała bym po dwóch, no góra trzech takich wymianach";)

    OdpowiedzUsuń
  8. jak ktoś wchodzi do mojego domu to ma prawo mnie opluć??? bo mu się obraz na ścianie nie podoba? trochę kultury!

    OdpowiedzUsuń
  9. nie ma tak naprawdę anonimowości w sieci;)
    te Anonimy nie zdają sobie z tego sprawy ,dlatego tak plują jadem na lewo i prawo...
    dla mnie są ,to osoby na poziomie tego durnego Pudelka;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Okienko pisze: To takie szukanie dziury w całym,żeby się COŚ zadziało,żeby pokazać się z jakiejkolwiek strony,żeby wyrzucić własne niezadowolenie z większości spraw świata,żeby...żeby...:))))) A ja powiem tak:To dziewczatko na zdjęciu ma piękny uśmiech!!!!!!! :)))))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie się wydaje, że ludzie, którzy nie mają wiele do powiedzenia we własnym środowisku, w środowisku sieciowym zmieniają się jak kameleon, by brylować. To są mali ludzie. Nie warto poświęcać im czasu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Okienko to blond czy to rude? :)
    Dziękuję Wam za Wasze opinie, ja już momentami myślałam,że zwariowałam :), a czułam się jak ktoś, kto udowadnia, ze nie jest wielbłądem.
    I już wiem, że nie warto, naprawdę nie warto karmić trolla, bo jemu nie chodzi o dyskusję.

    OdpowiedzUsuń
  13. Gosia jak ktoś wchodzi do Twojego domu, to powinien zachowywać się tak, jakby chciał, aby ten ktoś zachował się wchodząc do jego domu. Już pisałam ta osławiona wolność słowa, nie daje upoważnienia do obrażania i obrzucania obelgami kogokolwiek. Myśleć, myśleć i uruchomić odrobinę współodczuwania, czyli tej osławionej empatii.

    OdpowiedzUsuń
  14. To jest internet - tu wszystko jest dozwolone - opluwanie, przezywanie, straszenie, szykanowanie, plotkowanie itp. itd. Dlatego przestałam czytac komentarze pod artykułami w necie - dla zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja nawet nie zauwazyłam tych panterek, kropek, kratek, bo mi się jakoś tak od razu rzuciło, ze całość kolorystycznie zgrana i nie powiększa wzorniczego dysonansu. Laska jest swietnie zbudowana i bardzo odważna , a to czasami szare myszatka drazni, wiec trza se ulyzc :) ***

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziewczyna jest swietnie zrobiona. Nie wiem, czy panterka, kratka, kropki powiększaja jakis dysonans skoro wszystko jest zgrane kolorystycznie. Po prostu myszki szare jakos musza sobie odreagowac ból, że one takie nie są:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie wchodzi mi komentarz, a nie przeklinam. Śliczne dziewczyny na zdjęciu powyżej. I takich anonimów trzeba olać.

    OdpowiedzUsuń
  18. Niestety trolle są bardzo uparte i to im daje satysfakcję, kiedy mogą kogoś wciągnąć do dyskusji, którą z góry uważają za swoją.
    A obrażanie innych należy do żelaznego repertuaru.
    Nie ma sensu dyskutować z obcą nieznaną osobą, która nie pokazuje ani twarzy ani nawet nicka, nie jest podpisana żadnym adresem, pod którym można by poczytać jej zdanie na różne tematy.
    Ale wiem, że czasem trudno się powstrzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zeżarło mi komentarz! Więc w skrócie Aga powiem, że zgadzam się z Pozytywką! :)))

    OdpowiedzUsuń
  20. zasięgnąłem opinii fachowczyni z prawdziwego zdarzenia /niestety jest chora i osobiście nic teraz nie kliknie/... wyraziła kilka uwag na "nie" i na "tak", zastrzegając, że są one z pozycji zawodowej, swój prywatny gust pozostawiając na boku... tylko co z tego?... o czym w ogóle jest ta przepychanka na poziomie Pudelka?...

    OdpowiedzUsuń
  21. generalnie jesteśmy narażeni na krytykę w necie.
    jednym odpowiada innym nie .
    Moda to temat woda.
    W tym roku bardzo modny jest ,,śmietnik"ze wzorów,ale gustownie dobrany.

    macham wieczorowo.
    Dośka

    OdpowiedzUsuń
  22. Piter nieważne o czym, ważne na jakim poziomie. A Ty go bardzo trafnie określiłeś!
    Dosiu :D

    OdpowiedzUsuń
  23. ...ten blond-tajemniczy,nieuchwytny,zapoczątkowany dopiero; i "to rude" też ,bo czemu by nie?

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeżuuuu.......... Ale znawca mody, psychologii i czego tam jeszcze. Człowiek renesansu ten Anonim - pozazdrościć... A tak poważnie zawsze znajdą się jacyś zakompleksieni ktosie, którzy (wg mnie) w ten sposób podbudowują swoje ego. Bo gdyby tak nie było, to by się podpisywali.

    OdpowiedzUsuń
  25. Komentarz mi zjadło, więc w skrócie: olej mądralę, tacy "specjaliści" zawsze się znajdą i będą wymądrzać.

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie od dziś wiadomo, że w sieci to każdy szczekacz jest mocny ;)) olać go/ją sikiem prostym! wygląd i ubiór to indywidualna sprawa każdego, a o gustach się nie dyskutuje :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie masz jakiś statystyk? Po Ip można rozpoznać kto jest kim i skąd... a poza tym, debili nie sieją. Wywalaj takie sztuki za drzwi i po bólu :*

    OdpowiedzUsuń
  28. Margo kochana, ależ mam i jeszcze parę innych przydatnych narzędzi. :)))
    Aga, Ewelina-ja nie dyskutowałam z tą panią/tym panem w celu udowodnienia mu, ze moja prawda jest mojsza i najlepsza, chciałam tylko uświadomić jej/jemu, ze ktoś moze mieć inne zdanie. Ale ten ktoś miał swojszą prawdę :)

    OdpowiedzUsuń
  29. To jeszcze nic, ja byłam nękana przez tego anonima na swoim blogu: naprodukował chyba z 8 komentarzy (które usunęłam, bo to nie jest miejsce na tego typu dyskusję). Poprosiłam o wysłanie e-maila ze swoim problemem, może potrafiłabym to jakoś zdiagnozować, wyjaśnić, pomóc i się nie doczekałam...
    Podziwiam determinację tej sfrustrowanej osoby...

    OdpowiedzUsuń
  30. Biurowa ostatnio zauważyłam aktywność tj pani na kolejnym blogu. Ale uznałam, że dyskusja i tak nie ma sensu. Poza tym wiesz, gdyby wysłała maila miałabyś adres mailowy :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails